GSXR SRAD 600. Strata mocy i dziwny dźwięk.
|
Autor |
Wiadomość |
stonas
Junior

Liczba postów: 2
Dołączył: Jul 2013
Reputacja: 0
Moto: srad 600
Z: Bydgoszcz
|
GSXR SRAD 600. Strata mocy i dziwny dźwięk.
Witam. W moim sradzie spadła moc i przy rozpędzaniu słychać dziwny świst z silnika, a przy odpuszczeniu manetki bardziej niż zwykle hamuję silnikiem. Na wolnych niby nie słychać nic aż tak lecz przy dodaniu gazu od 2-3tys już słychać jakieś stuki wydaje mi się jakby z głowicy ale ręki uciąć nie daje. Z ciekawości spuściłem olej z silnika i na nakrętce ujrzałem dość dużą ilość opiłków metalu. Czy to już po panewkach czy może coś z głowicą związanego skoro wydaję mi się że stamtąd dochodzi stuk?
|
|
22-07-13 23:40 PM |
|
stonas
Junior

Liczba postów: 2
Dołączył: Jul 2013
Reputacja: 0
Moto: srad 600
Z: Bydgoszcz
|
RE: GSXR SRAD 600. Strata mocy i dziwny dźwięk.
nie nic nie robiłem
|
|
23-07-13 22:14 PM |
|
Kamil85
Niezarejestrowany
|
RE: GSXR SRAD 600. Strata mocy i dziwny dźwięk.
Panewki słychać na rozgrzanym silniku. Przy lekkim dodawaniu gazu na postoju słychać takie ciche popukiwanie.
Tak wiąże się to z utratą mocy. Po odkręceniu fotra oleju i przepłukaniu go naftą jak wylecą z niego takie opiłki z brązu tzn masz kłopot.
Krytyczny moment to obrucenie panewki u uderzanie tłoka o głowicę.
Pierwsze objawy to na gorącym silniku przy hamowaniu motocykla silnikiem słychać taki szelest w pierwszym momencie jak puści się gaz.
Z własnego doświadczenia wiem że jeżeli przekręci już na panewce to nie opłaca się tego naprawiać. Wydatek jest za wysoki, trzeba całość rozkręcić na cześci, wymyć i przedmuchać cały blok(głownie kanały olejowe przedmuchać z reszty opiłków) i wszystkie elementy. Kupić nowy wał z odpowiednio dobranymi panewkami. Za mały luz olejowy skutkuje zatarciem panewek na wale. Za duży luz olejowy skutkuje wybiciem panewek i w niedługim czasie problem z obróceniem panewek.
W mało którym ASO potrafią odpowiednio sprawdzić wał i dobrać do tego panewki. Szlif wału odradzam bo jak wytrzyma to 5 tyś km to będzie max. Wały od japończyków sa powierzchownie utwardzane i jest to bardzo cienaka warstwa, szlifując wał pozbędziemy się tej utwardzonej powierzchni. Są oczywiśćie zakłądy gdzie utwardzają wał. Po utwardzeniu wał się wykrzywia i to prostują a potem wyważają ale nie wytrzyma to tych obrotów co powinno. Nie raz już rozmawiałem z osobami z ASo oraz z firmami zajmującymi się szlifem wałów. Ja to przeraniałem w yamaszce(tel do różnych zakładów i serwisów, jak odradzili szlif to kupiłem używany wął, mierzyli go, stwierdzili że jest super a okazał się krzywi i po montażu wyszła lipa) i skończyło się niepotrzebna stratą sporej ilości kasy a silnik za długo nie pochodzi po remoncie mimo że wszystko było robione według serwisówki. Sprzedałem te moto handlarzowi za grosze bo nie mam sumienia żeby wcisnąc go jakiemuś motocykliście. Handlarz miał go rozebrac i sprzedać na części a sprzedał drugiemu handlarzowi zarabiając na tym a potem kupił go jakiś nieszczęśnik.
Tak jak fabryka spasowała tak już nikt nie poprawi.
Dobra rada to zmiana silnika na taki nie grzebany ale to tez loteria bo nie wiadomo w jakim stanie się trafi.
|
|
26-01-15 01:35 AM |
|